1.
Miesjac U Voĺnym Syhodzie
Sierabrystaja kryvja poūni
Kropljami iĺjecca ū ljasnoje czornaje voziera
Adljustroūvajecca ū im
Pryvidnym tvaram hoładu dy imszystaj samoty
Pieralivaje njabiesnaje svjaciła svajo ćmjanaje svjatło
U stajaczuju mjortvuju vadu
Dy stanovicca sivym vietaham
Zastygłym pamiž staryh hvoj – ljasnyh vartavyh
Hvoi staryja – drevy vołaty stajać gustym koĺcam
Niby vostrakoł vakoł vosieńskaj studni
Nieba pje z jago zahljobvajuczysja atrutny napoj
Voś i vietah znikaje ū njabjosnaj pusteczy
Usjo navokał zasciłaje ciemraju Nocz
Voś uvieś sviet užo pastareū
Dy svjatło pamierła ū njaruhomasci Noczy
Czujesz słaby szorgat listoty
Geta Ciemra – Caryca kroczyć pa guszczary
U dałonjah trymaje nacznyja biezdani
Czornaj czyścinjoj źzjaje aksamit bjazdonnaj Noczy
Czujesz słaby szorgat listoty
Geta Ciemra – Caryca kroczyć praz guszczary
U dałonjah trymaje nacznyja biezdani
Czornaj czyścinjoj źzjaje aksamit bjazdonnaj Noczy
Na svitanku zniknie ūvieś gaty žudasny cud
Pieranjasiecca ū inszuju prastoru isnavannja
Nocz zaūcjody syhodzić za miesjacam uslied
Nie dazvaljajuczy całkam svaje tajamnicy spaznać
Adpusci sjabie ū Nocz dy kroczy ūslied za joj
Kab nikoli dzień u szljahi nie spatkać
2. Tajemstvy Noczy
Adnojczy Nocz pryjszła takoj žudasnaj
Szto navat spałohanyja pryvidy pamierszyh pakinuli jaje ciela
Krumkaczynaj dzjubaj vydzieūbła jana aposznjaje svjatło ū vaczah dnja
Kasoju smierci rassjakła jago na kavałki dy skarmiła svaim pugaczam
U gliejkaj bagnie bałot utapiła aposznjuju pjaszczotu sonca
Tak paczałocja ū palieskih ljasah
Novaje Svjata Spradviecznaj Paganskaj Noczy
I voś užo zmrocznyja gaspadary ljasoū
Jakih nie baczyū nikoli zagublieny dzień
Ahvjarujuć da Noczy svaim žudasnym skarbam
Z atrutnaga pljonu zasmaglyh dreū
I voś užo czorny viecier ljuta buszuje
U galinah staradaūnih iełak dy hvoj
Spjavaje gimny svjatu Noczy
Tryvožyć jon viekavieczny žudasny son
Imszystyh žurbotnyh nieczalavieczyh istotaū
Jakija siłkujucca toĺki smurodam burlivaj drygvy
Ustajuć marudna jany z-pad dzirvana
To tut to tam baczny mjortvy hałodny bljask ih vaczej
Błukajuć jany pa ljasah
Z vyccjom vietra ū bjazdonnyh głotkah svajih
Raznosjać u dałonjah tajamnicu
Utojenuju sapraūdnuju sutnasć Noczy
Son dy śmierć tanczać razam u dałonjah uzniesienyh ugaru
Nocz pje z-pad ih nog zmrocznuju viecznasć svaju
3. Tajamnica Tajamnic
U nacznoj ciszyni
Pa-nad boram spradviecznym
Łunaje tajamnica sivaja
Nie spaznać, nie pabaczyć jaje
Navat zdanjam ljasnym
U szorgacie lisccja vasieńskaj pary jaje szept
U zimku jana cjapłynju sonca pad sniegam havaje
U viesnavym smurodzie paganyh bałot jaje vodar
U žorstkasci lietnih navaĺnic jaje gnieū
U nietrah głybokih zjamnyh jaje dumki
U czystym pavietry ljasnym jaje poduh
Miž zorak daljokih nacznyh jaje mroi
Niespaznavaĺnaja tajamnica josć spradviecznaja sutnaść jaje
I ni jakija zjavy
Njazdoĺny niczoga raspaviesci ab joj
Tajamnicy tajamnic
Toj szto zaviecca Maci Pryroda
4. Kałyhanka Dlja Njabožczyka
Maładzik zjaviūsja na niebie
dy raptam źnik
Źnikła aposznjaje śvjaciła aposznjaj gniłasnaj vosieni
Aposznjuju śvietłuju nadzieju sczarniełaj vosieńskaj duszy
Znoū pragłynuła nocz
Pierszy snieg valicca na czornuju abljaciełuju listotu
Niby probliki pierszyh zorak u zmrocznyh njabjosah
Łunajuć śnjažynki ū naczy
Dy rastajuć bjaskonca
Źnikajuć perszyja zimovyja ūzdyhi ū bjazdonnaj vosieńskaj drygvie
Czapljajecca vosień staraja za głybokija karani
Nie dazvaljaje pierszym zimovym vjatram sadźmuć sjabie proczki z zjamli
Rastoplivaje pierszy raniszni ljod na balotah
Alie apoūdni ū czornaj bałotnaj vadzie adljustroūvajecca ūžo zusim inszaje nieba
Zimovaje
Zima na niebie, vosień na zjamli
Pamiž imi son